wtorek, 11 marca 2008

Szczera skrucha ... :)

Przepraszam wszystkich, ktorzy czekali na nowe posty.
Niestety czas nie pozwolil mi ani na napisanie nowych postow ani tez na namalowanie czegokolwiek nowego. Najpierw tygodniowy wyjazd poza miasto, pozniej wpisy-wypisy-zapisy na kursy a teraz pisanie na kolanie kawalka pracy magisterskiej :)
Od przyszlego tygodnia cisnienie spadnie i bede mogl sie oddac pisaniu blogow i malowaniu obrazow.
Jeszcze raz sorry i mam nadzieje, ze mi wybaczycie :)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Skruch, skrucha....
a u mnie puste ściany
czekaja na obrazy
Adam

Anonimowy pisze...

No mercy!

Anonimowy pisze...

Hej,
bardzo mi się podoba blog - (tylko za krótki !) No i obrazy, Żagiel i Straszny Dom - najbardzij w stadium niedokończonym.

Coś nowego się zadziało od 3 lat ?

Małgośka