Szkic na papierze (700 x 500)
Wiem, wiem, ze draperia nie wyglada naturalnie. To dlatego, ze lekcja sie przeciagnela i skonczylo sie na dwoch zajeciach gdzie draperia zmienila swoj uklad i polozenie i musialem ja rysowac z pamieci. Jak na cos szkicowanego z pamieci i tak nie jest najgorzej :)
Na egzaminie podczas szkicowania nie mozna korzystac z linijki, naszczescie dowiedzialem sie, ze nikt nie ma nic przeciwko korzystaniu z drugiego olowka lub innych dlugich i prostych przedmiotow. Mysle, ze to bardzo cenna wskazowka, poniewaz sprawi, ze moje czy wasze prace nie beda wygladaly jak nagryzmolone :)
Jest to moj drugi szkic na duzym formacie. Nauczlem sie przy nim malowac przy zachowaniu proporcji i w porownaniu z pierwszym moim szkicem jest o wiele lepszy i schludniejszy. Gumka do mazania sladow pozostawionych przez reke tez miala w tym swoj udzial.
Staralem sie szkicowac rownolegle linie, jednak w dalszym ciagu mi sie nieco rozjezdzaja. Nie wiem jak moge wyeliminowac ten problem percepcyjny :)
Podsumowujac:
Linie proste najlepiej rysowac od prostych przedmiotow.
Slady reki najlepiej wymazac gumka.
niedziela, 3 lutego 2008
15.01.08 - Pudelka, czyli troche geometrii
o
13:49
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz